Rynek pracy w Polsce jest dość skomplikowany dla osoby postronnej. Teoretycznie jest dość duże bezrobocie, a pracodawcy narzekają na brak rak do pracy. Jednak wyjaśnienie takiej sprawy jest dość proste. Zły system podatkowy sprawia, że zarobki są bardzo małe, a większość wypracowanych dóbr przejada po prostu fiskus. Praca kasjerki w tym wypadku nie jest jakaś inna. Jednak aby obejść te fiskalne obowiązki, pracodawcy bardzo czeto tworzą pewnego rodzaju sztuczki i inne formy zatrudnienia. Na przykład kasjerka zatrudniana jest na pół etatu, a pracując na cały etat resztę wynagrodzenia przyjmuje bezpośrednio od pracodawcy z pominięciem wszelkich opłat. Rodzi się pytanie czy to jest dobre czy złe? Odpowiedz jest w zasadzie jednoznaczna. To jest dobre, gdyż ludzie są w większości wobec siebie uczciwi, a zabieranie im ich wypracowanych pieniędzy, które są następnie trwonione przez biurokrację, wcale nie jest takie dobre. Ważne jest jednak, by w otwartym systemie dobrze działał wymiar sprawiedliwości, który stałby na straży praworządności, a tak niestety u nas nie ma.
Sprawa z fiskusem
2017-05-17
opublikowane przez Marta
Dodaj komentarz