Pandemia koronawirusa trwa. Zachorowań na ten moment jest coraz mniej, jednak to nie oznacza, że ten stan się utrzyma. Cały czas należy zachowywać szczególną ostrożność, zwłaszcza podczas robienia zakupów, gdzie pojawia się skupisko wielu ludzi. Jak z tym radzą sobie kasjerki? Sprawdzamy.
W dobie pandemii koronawirusa praca kasjerki nie jest łatwa. Osoba na takim stanowisku ma nieustanny kontakt z innymi osobami, przez co jest szczególnie narażona na zachorowanie. Dodatkowo musi także pilnować klientów, aby ci zawsze mieli zasłonięty nos oraz usta. To wiąże się ze sporym stresem. Jakie jeszcze wyzwania spotykają kasjerkę w dobie pandemii koronawirusa?
Praca kasjerki w czasach pandemicznych
Kasjerka przez cały dzień swojej pracy musi mieć zasłonięty nos oraz usta. To oznacza, że często ma utrudnione oddychanie. Właśnie dlatego tak ważne jest to, aby wyposażyła się w wygodną maseczkę, bądź przyłbicę. Jest to w tym czasie prawdziwa podstawa. Oprócz tego osłonę na ustach powinna regularnie zmieniać, tak aby jak najmniej narażać się na zachorowanie.
Oprócz tego musi nosić rękawiczki i często dezynfekować ręce. Jest to szczególnie ważne, kiedy klienci płacą gotówką, a nie kartą. Pracownik na tym stanowisku musi mieć nerwy na wodzy. W dobie pandemii, wydłużono otwarcie wielu sklepów. To sprawia, że kasjerka jest nierzadko więcej godzin w pracy, niż standardowe osiem. W takiej sytuacji może liczyć na wyższe wynagrodzenie.
1 Comment
Na szczęście pandemia się skończyła 😉
Dodaj komentarz