Otwarte granice pomiędzy krajami wchodzącymi w skład Unii Europejskiej sprawiają, że kontakt z innym językiem jest coraz popularniejszy. Nie inaczej jest także i w zawodzie kasjerki, która to w wielu wypadkach ma bezpośredni kontakt z klientem. Zwłaszcza w miejscowościach przygranicznych osoby na tym stanowisku stykają się z innym językiem, którego podstawy powinny znać, by dobrze wykonywać swoją pracę. Samokształcenie jest czasem niemożliwe, jednak warto by szefostwo takich punktów handlowych starało się przynajmniej w części sfinansować naukę języka obcego. Jeżeli chodzi o nasze południowe granice, to większych problemów nie ma, gdyż język czeski czy słowacki są bardzo podobne do naszego, zwłaszcza w sytuacji prostych rozmów. Problem pojawia się natomiast na granicy zachodniej, gdzie język niemiecki nie jest już tak łatwy w zrozumieniu. Tutaj osoba chcąca pracować w sklepie musi znać przynajmniej w formie podstawowej język naszych zachodnich sąsiadów. Na wschodzie jest podobnie jak na południu i łatwo się nam werbalnie porozumiewać.
Problem z językami
2015-12-09
opublikowane przez Marta
1 Comment
Nauka języka obcego dla kasjerki to obowiązek
Dodaj komentarz